...no dobra, może niezupełnie "gra", raczej "nuci pod nosem"... ale w każdym razie - muzycznie :)
Macie swoje ulubione kołysanki? Może jakieś melodie, które pamiętacie z własnego dzieciństwa? A może takie, przy których Wasze maleństwa najlepiej zasypiają? :) Czy też takie, które po prostu lubicie czasem usłyszeć?
Zosieńkę co noc utulam do snu śpiewająco (korzystam, póki nie ma zapędów krytyka muzycznego i nie bojkotuje matczynego fałszowania ;)). Ten wieczorny rytuał został nam jeszcze z pierwszych miesięcy, kiedy jedynym skutecznym sposobem na ukojenie kolkowych niepokojów było otulenie, noszenie i nucenie do uszka... W zasadzie obecne Zosieńkowe zasypianie niewiele się różni... ale trwa znacznie krócej ;)
Przedstawiam Wam zatem TOP 10 kołysanek w rankingu Zochy! :D (kolejność przypadkowa, pogrupowane w 3 kategorie)
Melodie mojego dzieciństwa
3. Chrapu chrap - trzecia z mojej młodości :) z przefajnej płyty gramofonowej "Spotkania dobrych znajomych"
5. Arrietty's song (jap. ver.) - z filmu Tajemniczy Świat Arrietty, piękny film i piękna muzyka... delikatne celtyckie brzmienie i japoński język, ach! w moim wykonaniu traci na uroku, ale Zosi i tak się podoba ;)
Utulanki
Translate
o herbacie, kulinarnych inspiracjach, eko-matkowaniu i wszystkim, co mi w duszy gra :)
O mnie
- Unknown
Kategorie
Archiwum
-
▼
2014
(58)
-
▼
lutego
(11)
- Jaskiniowiec przepoczwarzony
- Dzień Legalnego Obżarstwa!
- 8 miesiąc cudów - Start! (i 8/52)
- Senne utulanki, czyli co nam nocą gra...
- Nie miała matka kłopotu, wstawiła dziecku łóżeczko...
- Ciasteczkowy Potwór zielenieje z zazdrości!
- Na fali przesłodzenia około-walentynkowego
- ...a jeśli każdą chwilę możesz przeżyć jeszcze raz?
- Co tam, panie, u stołu...? (&6/52)
- Powiew świeżości z nutką szaleństwa...czyli herbac...
- Przepis na uśmiech :) i 5/52
-
▼
lutego
(11)
Uwielbiam piosenkę z Arietty... tylko czemu nie wpadłam na to aby puścić ją małemu?
OdpowiedzUsuńNo i usunął... szybciej niż zwykle. Dziękuję za ten post :)
UsuńCieszę się bardzo! :) u nas cała ścieżka święci triumfy od czasów ciążowych i trzyma się twardo... :) A czaruje skutecznie :)
UsuńO, nie znam części z tych piosenek. Dziękuję z wzbogacenie nas :)
OdpowiedzUsuńUtulanki gramy też u siebie, a resztę chętnie sprawdzimy, wygląda ciekawie. W. od początku żywo reagował na "Muzykę bobasa" - śpiewa i tańczy niektóre kawałki:)
OdpowiedzUsuńMy słuchamy Raimonda, ale to w ciągu dnia, przy zabawie :) jakoś do usypiania nie bardzo, bo jednak wolę Małej śpiewać... :) a szczerze mówiąc, "Muzyka bobasa" chyba mi się podoba jeszcze bardziej niż Zosi ;) świetne to jest!
UsuńJak fajnie, Ze Kulfon z Moniką się znaleźli. Ja śpiewam synkowi jedną ich piosenkę - "Kacper, Kacper co z Ciebie wyrośnie" :)
OdpowiedzUsuńA jak córa zasypia przy Metallice - The Unforgiven puszczaj jej jak najwięcej - takie ponadczasowe utwory powinno się znać :D
tak jest! Też wychodzimy z tego założenia ;))
UsuńMetallica jest najlepsza Michas tez przy niej zasypial:) teraz zasypia przy tym
OdpowiedzUsuńhttps://www.youtube.com/watch?v=2rKYZ_BGxPM
chyba wolę Wasz poprzedni wybór... ;)))
UsuńMy słuchamy muzyki relaksacyjnej dla niemowląt :)
OdpowiedzUsuńa czego konkretnie? przetestowałabym chętnie, choć bardziej do drzemek dziennych... :)
UsuńJa kocham "Siwa chmurkę". Miłosz zasypia zawsze przy piersi więc nawet czytanie rzadko udaje mi się przemycić przed snem :) Ale jak śpiewaliśmy mu do snu to tylko o chmurce :)
OdpowiedzUsuńMoja koleżanka robi test czy lutniści uspakają dzieci w gorszych chwilach więc podsyłam link. Ja u nas jeszcze nie sprawdzałam, ale barokowa muzyka zawsze działała w naszym przypadku na wyciszenie się :)
http://www.youtube.com/watch?v=613nUS1m3j8