Już pewnie większość z Was widziała filmik 'Co ciąża zmieniła? Nadal mam nieposprzątane w chacie, ale teraz mam wymówkę' Magdy z Edzieckopltv, a tych którzy nie widzieli odsyłam do Youtube... z resztą, obejrzyjmy go wszyscy jeszcze raz ;)
Rewelacyjny jest, nie? :)
Nie dlatego, że poczuwam się do każdego słowa, nie dlatego, że ironiczne opisywania tego okresu po prostu jest zabawne - uwielbiam ten filmik, ponieważ w przesympatyczny sposób opisuje największy absurd początków rodzicielstwa: jest ciężko, frustrująco i całkiem na opak czasami, a mimo wszystko to jest najpiękniejszy czas w życiu :) Ostatnim zdaniem pani Magda wywołała najszczerszy uśmiech na mojej twarzy, taki nawet ciut przez łzy... :)
Jak pewnie większość matek które oglądają ten filmik, jestem w stanie podopisywać mnóstwo kolejnych elementów do "litanii" - kąpiel która urasta do rangi największego życiowego luksusu, książki czytane po 3-4 strony, łysienie poporodowe, monotematyczność i nudzenie "niedzieciatych" znajomych, oczy tak sine z niewyspania, że prawie zastąpią makijaż smokey eyes, uroki ciąży, szpitali, huśtawek hormonalnych i z wycieńczenia libido poziomu zdechłego pająka... I uśmiecham się słuchając, dopowiadając, bo przecież wiem, wiem jakie jest ostatnie zdanie :) Wiem jak kocham to Małe Szczęście, wiem jak pomimo ciężkich wspomnień myślę sobie że "ciąża fajna była" i że poród był piękny, zamiast "piekielny"...
Chyba tylko matka może zrozumieć, że tak pokręcony czas, trudny, wyczerpujący, wymagający, naprawdę jest najpiękniejszym okresem w życiu. I za każdym razem, gdy na facebooku kolejna znajoma matka udostępnia ten filmik, myślę sobie jak bardzo wiele nas wszystkie łączy :) To taka bardzo ciepła myśl, warta uśmiechu :)
Chciałabym zatem podziękować pani Magdzie, za nagranie tych paru dosadnych słów, które bawią i wzruszają swoim prostym, pięknym przekazem :) dziękuję!
Translate
o herbacie, kulinarnych inspiracjach, eko-matkowaniu i wszystkim, co mi w duszy gra :)
O mnie
- Unknown
Kategorie
myśli luźne
rodzicielstwo
portrety
czas
relaks
zdrowie
kulinarne inspiracje
Japonia
herbata
eco
książki
matcha
DIY
ciąża
dzieciństwo
kosmetyki
pielęgnacja niemowląt
twórczość
BLW
karmienie piersią
kąpiel z dzieckiem
oleje naturalne
Muminki
chustonoszenie
film
gwiazdka
związek
życzenia
Totoro
halloween
kocie nastroje
miłość
nietolerancja laktozy
candy
chai
co sleeping
gender
Archiwum
-
▼
2013
(38)
-
▼
listopada
(23)
- Chwila oddechu... ;)
- Liebster Award - szalenie miła nominacja... i garś...
- DIY - odżywcze mazidło mrozoodporne, czyli krem oc...
- Fenomen video 'Co ciąża zmieniła?...' :)
- Niczym płynne złoto... oleje naturalne, ich właści...
- Wielorazowo - tym razem coś dla mam
- Radosne pieluchowanie - wielorazowe i kolorowe :)
- Mleko na wagę złota! Batalia o karmienie piersią...
- DIY: Zamiast Carmexu, Chapstick'a i Nivea - natura...
- Kosmetyki dla niemowląt - ile, jakie, po co?
- Coś dla ciała! Skład produktów i kosmetyk- cud :)
- Wspólna kąpiel z dzieckiem - tabu, czy norma?
- Antidotum na szarość
- Poporodowe zmory - o czym warto wiedzieć wcześniej
- Czas na miłość! Czyli związek po narodzinach dziecka
- Długi weekend pod znakiem Draculi i kołdunów
- DIY - ściany jak z bajki, własną ręką malowane ✿ (...
- Leczenie może być przyjemne! ;)
- DIY - ściany jak z bajki, własną ręką malowane ✿ ...
- Popcorn dla fanów Dextera.. i nie tylko ;)
- Jak przetrwać domową burzę wirusową
- Zombie muffins, czyli muffiny (nie tylko) na Hallo...
- Matcha, czyli miłość fanów zielonej herbaty
- ► października (1)
-
▼
listopada
(23)
witam:) po raz pierwszy jestem na Twoim blogu, ale dałam się oczarować:):) zapraszam do siebie. Rozwijam bloga dla Mam i o Mamach. pozdrawiam i do przeczytania, z pewnością tutaj wrócę.
OdpowiedzUsuńhttp://alelarmo.blogspot.com/
Bardzo mi miło, zapraszam częściej :) Twój blog dodaję do ulubionych, bardzo przyjemnie i lekko piszesz, czekam na kolejne wpisy, i oczywiście podaję dalej ;) pozdrawiam serdecznie!
UsuńNie znałam tego filmiku. Obejrzałam - kapitalny. A Twoje posty bardzo fajnie się czyta. Pozdrawiam, Mama A.
OdpowiedzUsuńMiło mi, dziękuję za odwiedziny :) ...i za nakierowanie mnie na fantastycznego bloga, którego prowadzicie! nie znałam go dotąd, a będę z przyjemnością zaglądać. Pozdrawiam!
UsuńNie znałam, brak marzeń, "bo i tak nigdzie nie odpocznę i dresy mam " mnie rozbroił ;)
OdpowiedzUsuńmm... i "po 21 wychodzenie - z założenia że jak nie pójdę zaraz spać to zdechnę" ;) wracam do tego filmiku, naprawdę przedziwnie poprawia humor :))
Usuńrok później jestem jeszcze bardziej szczęśliwa. dzieci już wiedzą po co się budzą w nocy, ja mniej ;) pozdrawiam, magda.
OdpowiedzUsuń