Kukurydza dobra na wszystko! Popcorn plasuje się na drugim miejscu wśród moich ulubionych przekąsek, uwielbiam go w każdej postaci :) Ale tę wypróbowałam dopiero w minione Halloween (dotychczas tę okazję obchodziłam jedynie "szerokim łukiem", ale jak już wspominałam, zostaliśmy zaproszeni na sympatyczny wieczór u sympatycznych ludzi, więc tak jakoś wyszło ;)). Nie wiem jak wrażenia innych, nam smakowało bardzo, a wyglądało naprawdę upiornie :D
Przepis i pomysł ze znanego wszystkim genialnego bloga kulinarnego :)

A zatem... krwawy popcorn!



Wykonanie jest banalnie łatwe, cały sekret tkwi tylko w użyciu ziaren dobrej, sprawdzonej firmy, no i zabawie kolorem :)
Robimy popcorn w garnku o grubym dnie, tyle ile lubimy, uważając by nie przypalić. Następnie mieszamy w misce cukier puder, wrzącą wodę i czerwony barwnik spożywczy, w proporcjach mniej więcej 3 łyżki wrzącej wody na szklankę cukru pudru, barwnika dodając aż do uzyskania pożądanego odcienia.
Popcorn umieszczony w naczyniu docelowym (polecam szkło dla większego efektu) polewamy lukrem, mieszając. Zjadamy, najlepiej jeszcze ciepły :)

Myślę, że warto pobawić się następnym razem kolorami i zrobić niekoniecznie krwisty, a po prostu kolorowy popcorn :) Mnie kusi zielony... i nie będę czekać aż do 17 marca ;)




1 komentarz:

PS. Jeśli nie chcesz się logować, wybierz opcję "Nazwa/adres URL" i wpisz swoje imię